PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1241}

Bez przebaczenia

Unforgiven
7,9 92 080
ocen
7,9 10 1 92080
8,5 34
oceny krytyków
Bez przebaczenia
powrót do forum filmu Bez przebaczenia
ocenił(a) film na 9

Na tym że nie jest pompatycznym syfem pokroju Gladiatora dla gimbusów.

użytkownik usunięty
cameron_baum

O to akurat nie trudno.

użytkownik usunięty
cameron_baum

i mówi to osoba która ocenia Doskonały świat na 10/10

Ej, doskonały świat, to super film :)

ocenił(a) film na 7
cameron_baum

Akademia filmowa (która, przypominam, uhonorowała Unforgiven) to "gimbusy"? Może i Gladiator jest patetyczny, ale to jest ten zaje*isty rodzaj patosu (podobnie jak w LoTR, czy Bravehearcie).

ocenił(a) film na 9

Na stworzeniu dramatu egzystencjalnego (z pewnymi ciągotkami psychologicznymi) w formie westernu, z genialnie zarysowanymi postaciami.
Na realistycznym obrazie miasteczka z dzikiego zachodu, z dala od wyidealizowanych stereotypów, jakimi dotąd posługiwały się westerny.
Na rewizjonizmie, nie tylko mitu dzikiego zachodu, ale także ludzkich postaw, moralności i sprawiedliwości.

ocenił(a) film na 9
gowniarz_wyniosly

O, to mi się podoba. Nikt by lepiej nie określił tego filmu.
Właśnie najbardziej mi się podoba przełamanie stereotypu westernu typowego.
Jak i klimat, gra aktorska

użytkownik usunięty
cameron_baum

Ten stereotyp to przełamał Leone ze swoim spaghetti, kilkadziesiąt lat przed.

ocenił(a) film na 8

Właśnie Leone nie przełamał, on przekształcił. Dużo bardziej przełamał Peckinpah, ale nie aż tak dobitnie jak Eastwood

użytkownik usunięty
gowniarz_wyniosly

Dramat egzystencjalny, cholera, ja naprawdę oglądałem inny film. Mit dzikiego zachodu obalono duuużo wcześniej.

ocenił(a) film na 9

Unforgiven powstał na podstawie scenariusza, który został napisany ze 20 lat przed realizacją go przez Clinta. Natomiast mit dzikiego zachodu obalił bardziej Peckinpah w "Wild Bunch" niż Leone, choć Sergio miał na to również duży wpływ. Niemniej jednak, nawet u nich, dziki zachód to wiecznie słoneczna kraina, bez błota, deszczu, prostytutek (wprawdzie u Peckinpaha występują, ale nie mają wpływu na akcję), podłych szeryfów czy układów. Leone kręcił wspaniałe westerny, ale nie psychologizował, na pewno nie w takim stopniu. Tam byli twardziele, tajemniczy mściciele czy bezwzględni bandyci, a nie ludzie po przejściach, z rozterkami moralnymi, o słabej psychice, z których każdy ma coś za skórą.

użytkownik usunięty
gowniarz_wyniosly

mit dzikiego zachodu obalił najwcześniej Ford

ocenił(a) film na 9

Zależy, jakie kryteria przyjmiemy. Na http://en.wikipedia.org/wiki/Revisionist_Western#List_of_Revisionist_Western_fil ms jest lista westernów, które zaczęły odchodzić od amerykańskiego stereotypu wyidealizowanych bajeczek.

użytkownik usunięty
gowniarz_wyniosly

u Forda w Poszukiwaczach, po raz pierwszy nie mieliśmy do czynienia z antywesternem, główny bohater grany przez Wayne nie jest tam krystalicznie dobrą postacią

ocenił(a) film na 10

Nic prostszego: po dekadzie praktycznego niebytu w latach 80. i skazaniu na zagładę, tym filmem western, jako gatunek, powrócił. W wielkim stylu. Są filmy epokowe, przełomowe, wyznaczające nowe trendy. Ten z pewnością jest przełomowy dzięki odwadze i geniuszowi jego twórców, którzy poszli w poprzek ówczesnych trendów.

ocenił(a) film na 9
amerigo

Dzisiaj to już nikt nie kręci westernów. A to jest jeden z ostatnich dobrych.

użytkownik usunięty
cameron_baum

Jeśli "dzisiaj" zalicza się do millenium - The Propistion to mistrzostwo.

ocenił(a) film na 9

Nie znam, nie widziałem, a bez przebaczenia to jeden z ostatnich westernów jakie mi dane było oglądać. To nie mój gatunek.

ocenił(a) film na 8

Proposition jest perełką nad perełkami. Polecam każdemu fanowi westernów i brudnego klimatu.

ocenił(a) film na 10

na genialnosci

ocenił(a) film na 8

Tu raczej nie chodzi o obalenie mitu typowego westernu, lecz o odświeżenie gatunku. Po filmach Leone raczej western jako gatunek kina upadł i właśnie Clint ponownie wspiął go, choć na krótko na wyżyny.

ocenił(a) film na 7

Szczerze mówiąc,zgadzam się z Tobą.Moim zdaniem to jeden ze słabszych filmów Clinta.Momentami Bez przebaczenia nabierał momentami komediowego rysu.SPOILER Murzyn kowboj,szeryf bez ręki,sikanie w gacie SPOILER.Chyba jednak wolę stare,dobre westerny i nie uważam,żeby był to gatunek filmowy do psychologizowania i zastanawia się nad egzystencją człowieka.Trochę to Clint przekombinował.

ocenił(a) film na 9

KLIMAT.

Film jest wyjatkowym, moim zdaniem bardzo realistycznym westernem. Zero przesady i ta koncowka
- see you in hell william munny
-yeah

użytkownik usunięty

Na tym, że to jest prawdziwy western bez pardonu. Western szczery, nie to co Leone i niezniszczalni bohaterowie ;]

ocenił(a) film na 7

Nie uwazam tak, a ogladam westerny i lubie gatunek. Bez pardonu to tutaj raczej nic nie bylo, za to wiecej psychologii niz akcji.

Na tym że k.u.r.w.y. też swoją godność mają :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones